Ludzkość – Dziecko Świata, lata 6-12, rozdział 16

Znani Polacy: Mikołaj Kopernik, Fryderyk Chopin, Maria Skłodowska-Curie, Jan Paweł II. Każde dziecko ma potencjał, by na swój sposób wnieść wkład w rozwój ludzkości
W dzisiejszych czasach rzeczy, którymi zajmujemy się w dziedzinie nauki są zainteresowaniami większości ludzi i cywilizacji. Stając oko w oko z takimi siłami możemy mówić tylko o jednym państwie – całym świecie. Biorąc pod uwagę to co zostało zapisane powyżej, każdemu kto zostawia swój wkład, nawet gdyby była to tylko próba nie ukoronowana sukcesem, należy się szacunek od całego cywilizowanego świata. – Dr Maria Montessori
Historia, Biografie i Geografia
Historia ludzi nie może być odłączona od warunków jakie istnieją w miejscu, gdzie się ona rozwija, a także od tych ważnych osób, kobiet i mężczyzn, które przewodzą i wyznaczają kierunki.
Na początku roku wprowadza się dzieciom naukę o ludzkości. Prezentuje im się opowieści, piękne książki, mapy, plakaty, osie czasu i inne inspiracje badawcze. Podczas tych sześciu klas w szkole podstawowej dziecko zdobywa wiedzę od rzeczy ogólnych do szczegółowych:
- W wieku 6-8 lat nacisk kładzie się na prehistoryczne życie oraz rośliny i zwierzęta. Dziecko uczy się jak rośliny i zwierzęta rozwijały się u początków w swoich środowiskach i jak zmieniał się klimat Ziemi. Uczy się zadziwiającej różnorodności gatunków, co w naturalny sposób prowadzi do nauki klasyfikacji – oraz nauki botaniki i zoologii.
- W wieku 8 –10 lat nacisk kładziony jest na naukę o pierwszych cywilizacjach, od tubylczych kultur i starożytnych cywilizacji począwszy aż po rozwój nowoczesnych miast. Dzieci uczą się przyczyn i wyników migracji oraz jaki ma to związek z rozwojem języka i kultury oraz nauki.
- W wieku 10-12 lat nacisk kładziony jest na narodowość dziecka i historię państwa. Dziecko zapoznaje się z podstawami w czasie pierwszych 4 lat, a kolejne dwa lata przeznaczone są na naukę o kontynencie na którym żyje, o swoim państwie, województwie, mieście, oraz o swojej kulturze.
Oczywiście wszystkie te dziedziny nauczane są równocześnie i dziecko może samo wybrać zgodnie ze swoimi zainteresowaniami, bez względu na wiek. Wzmacniane jest to poprzez bardzo ważny element nauczania w klasie Montessori, a mianowicie przez wzajemną naukę i pomoc dzieci. Sześcioletnie dziecko pracuje z jedenastoletnim, co w rezultacie sprawia, że starsze dziecko rozwija się i zwiększa swoją wiedzę poprzez przekazywanie wiedzy komuś innemu. Historia to właściwie zapis tego, jak ludzie wypełnili swoje fizyczne, umysłowe i duchowe potrzeby. Mogą być one nauczane jako:
- Potrzeby fizyczne: jedzenie, ubranie, schronienie, transport, obrona
- Potrzeby umysłowe: praca, odkrycia, tworzenie, komunikacja, zabawa
- Potrzeby duchowe: szacunek i miłość do siebie, miłość do innych , miłość twórcza i miłość do Boga.
Przedmioty te są również dosłownie doświadczane w klasie. Na przykład, kiedy dziecko uczy się jak różni ludzie zdobywają pokarm, uczy się także jak uprawiać i przygotowywać jedzenie. Kiedy uczy się o ubraniach, może też uczyć się jak robić na drutach lub jak uszyć ubranie lub kostium. Uczy się o sztukach innych kultur, a jednocześnie rozwija swoje muzykalne lub inne artystyczne talenty. Podczas nauki etyki lub religii innych kultur bada również swoją relacje z przyjaciółmi, rodziną i Bogiem. To stwarza nie tylko nowe możliwości, ale również zrozumienie dla członków innych kultur obecnie jak i w przeszłości.
Ci, którzy nie pamiętają przeszłości, skazani są na jej powtarzanie. – George Santayana, Filozof, Harvard University

Zdjęcie przedstawia osadę w Biskupinie. Miejsce, które na pewno warto odwiedzić razem z dzieckiem.
Historia Polski
Historię Polski rozpocząć warto od prehistorii ziem polskich, czyli pojawienia się człowieka (gatunek Homo erectus) na obszarze obecnego państwa polskiego, co zaczęło się ok. pół miliona lat temu, a którego pierwsze ślady odkryto na Dolnym Śląsku w okolicy Trzebnicy oraz w Rusku koło Strzegomia (informacja zaczerpnięta z Wikipedii).
Niesamowitym doświadczeniem będzie nauka o ludziach należących do kultury łużyckiej, którzy około roku 738 roku p.n.e., czyli we wczesnej epoce żelaza założyli na dzisiejszych polskich ziemiach osadę w Biskupinie. Idealnie, jeśli udałoby się do Biskupina wybrać na wycieczkę.
Później przyjdzie czas na plemiona Wiślan, Lędzian, Goplan i Polan – przyszłych twórców państwa polskiego.
Oś Historii Polski
Historia Polski, którą rozpoczynamy od pierwszych śladów człowieka na ziemiach polskich stanowi świetny materiał na Oś Historii Polski. Aby stworzyć taką oś potrzebujemy na przykład długiej rolki papieru maszynowego, na której umieszczamy daty powiedzmy od 500,000 lat przed naszą erą (pierwsze ślady człowieka na dzisiejszych ziemiach polskich wedle ostatnich badań archeologicznych) do czasów obecnych. Następnie należy zrobić małe kartki ze zdjęciami i datami, aby pokazać związek pomiędzy wydarzeniami w czasie. Niektóre propozycje to: „Założenie osady w Biskupinie, 738 rok p.n.e.”, “Chrzest Polski, 966 rok”, “bitwa pod Grunwaldem, 15 lipca 1410” i tak dalej. Ułożenie kart robi wrażenie i ukazuje przegląd historii Polski.
Używaj osi we wszystkich przedmiotach nauczania i tak często jak tylko się da.
Biografia
Pierwsze „biografie”, które dzieci poznają to nauka o swoich rodzicach, przyjaciołach i ich nauczycielach. To zaczyna się dość wcześnie. Jako nastolatki nasze dzieci będą posługiwać się informacjami – o związkach, małżeństwach, rodzicielstwie, nauczaniu, pracy, szczerości, miłości i tak dalej – które zebrały mieszkając wśród nas! Ważne jest, aby jako nasze dzieci, które będą uczyć się o wielkich mężczyznach i kobietach przeszłości wiedziały, że te znane postacie również były kiedyś dziećmi – każdy z nas posiada potencjał do tego, aby stać się wielkim i wpłynąć na losy tego świata. Poniżej znajduje się cytat Pablo Casalsa, który pięknie wyraził tę ideę:
W każdej sekundzie żyjemy w nowym i jedynym momencie we wszechświecie – w chwili, której nie było nigdy przedtem i która nigdy się nie powtórzy. Uczymy dzieci w szkole, że 2+2=4 i że Paryż jest stolicą Francji. Kiedy zaczniemy uczyć je kim są? Jeśli uczylibyśmy je kim są to powinniśmy im powiedzieć:
Wiesz kim jesteś? Jesteś cudem! Jesteś niepowtarzalny! Na całym świecie nie ma drugiego takiego dziecka jak ty! W ciągu miliona lat, które minęły nie było nigdy dokładnie takiego dziecka jak ty.
Popatrz na swoje ciało, jakie ono jest cudowne! Twoje nogi, twoje ramiona, twoje zręczne palce, sposób w jaki się poruszasz! Możesz być Szekspirem, Michałem Aniołem, Beethovenem … masz potencjał. Tak, ty jesteś cudem. Kiedy podrośniesz, czy mógłbyś zranić kogoś, kto jest takim cudem jak ty? – Pablo Casals, hiszpański wiolonczelista (1876-1973)
Nauka historii, biografii, geografii w szkole podstawowej Montessori każdego roku jest inna. Nauczyciel na początku roku przeprowadza podstawowe lekcje, na których prezentuje przegląd i zarys badań, ale nigdy nie wiadomo jak dzieci je dalej poprowadzą, gdzie zaprowadzi je ich indywidualne zainteresowania. Jest to ekscytujące tak dla nauczyciela jak i dla dzieci, które nigdy nie zapominają tego czego się nauczyły.
————-
Tekst ten pochodzi z katalogu Child of the World przetłumaczonego przez nas za zgodą autorki na język polski. W wersji polskiej nosi on tytuł Dziecko Świata. W wersji polskiej fragment o historii Ameryki i Osi czasu historii Ameryki został przeredagowany, by mówić o historii Polski. Autorką oryginalnego angielskiego tekstu jest Susan Stephenson. Więcej informacji na temat Child of the World oraz Susan Stephenson możecie znaleźć na stronie firmy Michael Olaf.
Dobry artykuł? Podziel się nim ze znajomymi na Facebooku. Dziękujemy!
Drodzy Panstwo, szukajac materialow do organizacji zajec dla dzieci w Polskiej Ludotece natrafilam na Wasz portal. Gratulacje, kopalnia wiedzy nie tylko dla rodzicow, ale i dla osob pracujacych na codzien z dziecmi w roznym wieku. Od 10 lat mieszkam we Wloszech, a ostatnio w koncu udalo mi sie z pomoca innych stworzyc Polska Ludoteke, w Dzieciecym Centrum Edukacyjnym w Abano Terme we Wloszech, niedaleko Padwy. Miejsce szczegolne, przeznaczone tylko i wylacznie dla dzieci do lat 6, z mysla o nich wyposazone w oparciu wlasnie o „filozofie” Montessori…
Mnie osobiscie bardzo zainteresowala metoda Suzuki opisana przez Was. Do Polskiej Ludoteki przychodza wlasnie mlodzi rodzice, czasem mam kontakt z przyszlymi mamami, i teoria przekazywania jezyka ojczystego jest wg mnie bardzo interesujaca. I tak naprawde nie wiedzac o niej nic wczesniej, sama z niej korzystalam bedac w ciazy…
Co ciekawe, wszyscy pracuja na „montessori” tutaj a rodzicom obcokrajowcom nauczyciele doradzaja mowienie do dzieci tylko po wlosku.Spotkalo to rowniez i mnie, kiedy moja corka zaczela chodzic do zlobka i nauczycielkom nie podobalo sie ze na jedzenie mowi „am” zamiast okreslac je po wlosku…Dlatego, z calym szacunkiem do metod pani Montessori, uzywajmy rowniez a moze i przede wszystkim i tych pana Suzuki… Pozdrawiam
Witamy serdecznie. Bardzo się cieszymy, że strona się przyda oraz, że znów powstała inicjatywa dla dzieci, tym razem we Włoszech.
To o czym Pani pisze w związku z doradzaniem mówienia do dzieci tylko po włosku jak dla mnie nie ma żadnego zaczepienia w prawdziwej metodzie Montessori. W wielu miejscach Montessori pisała, że jeśli dziecko znajdzie się w pierwszych 6 latach swojego życia w otoczeniu wielojęzykowym to jest ono zdolne do przyswojenia wielu języków jednocześnie od słownictwa i struktury zaczynając a na akcencie kończąc. W rodzinach gdzie matka dziecka używa swojego języka ojczystego, a ojciec swojego dziecko nieświadomie uczy się mówić w obu językach. Jeśli do tego dojdzie jeszcze babcia, która mówi w trzecim języku i często przebywa z dzieckiem oraz szkoła, gdzie koledzy i nauczyciele mówią w czwartym to dziecko opanuje wszystkie te języki.
Dlatego to, że komuś nie podoba się, że nasze dziecko ma szansę poznania kilku języków, to już nie nasz problem.
Myślimy, że każdy do dziecka powinien mówić przede wszystkim w swoim języku ojczystym, w którym wyrażamy się najbardziej naturalnie i poprawnie dając poprzez to najlepszy model do naśladowania dla dziecka. Jeśli nie znamy jakiegoś języka dostatecznie dobrze, a nasz akcent jest taki sobie i zdecydujemy się na częste mówienie w tym języku do dziecka musimy być świadomi, że dziecko pochłonie również nasze błędy i nie najlepszy akcent.
Mieszkając w Irlandii chcemy zadbać, by nasz syn miał możliwość słuchania i mówienia w języku angielskim, dlatego też w domu słuchamy piosenek i audiobooków po angielsku, czasem chodzimy na zajęcia muzyczne albo ze sztuki dla maluszków, które prowadzone są po angielsku. Czasem uczęszczamy na Mszę po angielsku. To takie nasze kroki, by angielski nie był czymś zupełnie obcym, kiedy syn pójdzie do przedszkola i będzie się obracał w środowisku anglojęzycznym przez parę godzin dziennie. My mówimy jednak do niego przede wszystkim po polsku.
Pozdrawiamy serdecznie i życzymy sukcesów
Asia i Rafał