2011

Archiwum dla 2011

Witamy Helenę Martę

27 września, 2011

Z radością ogłaszamy, że w niedzielę, 25 września 2011 r., przyszła na świat Helena Marta. Jesteśmy bardzo dumni z tego faktu i cieszymy się również, że po raz drugi mogliśmy rodzić w domu.

Jako mąż i tata jestem bardzo dumny z moich dzielnych kobiet. Mam teraz parę dni wolnego od pracy, żeby pobyć w domu z żoną i dziećmi, gotować i dbać o to, co każdemu potrzeba. Mam nadzieję, że podołam co najmniej tak dobrze jak te moje dzielne kobiety.
Proszę o modlitwę i do usłyszenia wkrótce.

Helena Marta, dzień po narodzinach

Helena Marta, dzień po narodzinach


Przeczytaj cały artykuł ... Witamy Helenę Martę

Niemowlę w podejściu Montessori a kontinuum rozwojowe

8 sierpnia, 2011

Artykuł ten jest tłumaczeniem z języka angielskiego tekstu „The Montessori Infant and the whole developmental continuum”, którego autorką jest Judi Orion. Tekst ten jest wykładem wygłoszonym przez Judi Orion na konferencji organizowanej przez NAMTA i zatytuowanej: The Montessori Assistants to Infancy from All Perspectives: The Journey from Unconcious to Consious, która odbyła się w Baltimore w Październiku 2008 r. Oryginalny angielski tekst został opublikowany w 'The NAMTA Journal’, Vol. 34, No.1, Zima 2009. Tekst został przetłumaczony za zgodą jego autorki.

Judi Orion jest dyrektorem programu kształcenia Montessoriańskich Asystentów Niemowlęctwa (Montessori Assistant to Infancy) w Instytucie Montessori w Denver, Stany Zjednoczone.  Posiada dyplom AMI na poziomie przedszkolnym (3-6), a dyplom Asystenta Niemowlęctwa otrzymała podczas pierwszego kursu tego typu, który odbył się w Rzymie.

Judi prowadziła jako nauczyciel grupy przedszkolne (3-6) oraz grupy niemowlęce (0-3), oraz jest wykładowcą, egzaminatorem i konsultantem podczas kursów dla nauczycieli na obu poziomach kształcenia. Kursy dla nauczycieli prowadzi na całym świecie, a także często przemawia na różnych konferencjach Montessori w kraju i zagranicą.


Dzień dobry! I witam was w czasie tych paru dni, kiedy skupimy się nad dziećmi poniżej 3 roku życia. Wspaniele jest widzieć tylu Montessorian zainteresowanych tym etapem rozwoju dziecka.

Kiedy będę przyglądać się pracom nad rozwojem dzieci od poczęcia do 3 roku życia w kontekście Montessori, chciałabym również spojrzeć poza Montessori, w świat neurobiologii i psychiatrii niemowlęcej.

Przeczytaj cały artykuł ... Niemowlę w podejściu Montessori a kontinuum rozwojowe

Rozwój woli u dzieci poniżej szóstego roku życia

2 sierpnia, 2011

Dwu i pół letni Jaś wchodzący na górę Maulin. Tego typu wycieczki są dla dziecka z jednej strony bardzo wymagające, z drugiej motywujące, a to prowadzi do rozwoju woli.

Ostatnio przeczytałam bardzo ciekawy rozdział z książki „Montessori from the start” pań P. Lillard i L. Jessen, którym chciałabym się podzielić. Przyznam, że odpowiedział on na kilka wątpliwości z jakimi się borykałam. Dotyczy on rozwoju woli u dzieci poniżej szóstego roku życia. Serdecznie zapraszam do lektury.

Rozwijająca się wola

W rozdziale tym autorki próbują odpowiedzieć na trudne pytania:

  • Jak wychowywać dzieci, które potrafią się kontrolować, być posłuszne autorytetowi rodziców, a które równocześnie potrafią myśleć samodzielnie?
  • Jak prowadzić dzieci, poniżej 3 roku życia, kiedy to „uparcie domagają się wszystkiego” ku uformowanej woli i odwadze, która jest niezbędna w dorosłym życiu?
  • Mówiąc prościej, jak pomóc dzieciom rozwijać się i wybierać pozytywne zadania oraz pozostawać przy nich nawet jeśli natkną się na niezrozumienie ze strony innych?

Maria Montessori w swojej metodzie kładła szczególny nacisk na umiejętność samodzielnego myślenia. Jej osobiste doświadczenie faszyzmu, nazizmu i komunizmu utwierdziło ją w tym, jak ważna jest wolność słowa i myśli w życiu każdego człowieka oraz w społeczeństwie.

W dzisiejszym społeczeństwie zbyt małą wagę przywiązuje się do rozwoju woli. Montessori uważała, iż rozwój skoordynowanych ruchów, niezależności czy rozwój języka postępują wraz z naturalnym rozwojem dziecka. Podobnie dzieje się z wolą, która podlega stopniowemu rozwojowi wraz z rozwojem umysłowym dziecka. Dzieci nie rodzą się z rowiniętą wolą. Musza one rozwinąć swoją wolę wykonując pewien wysiłek od samych narodzin. Jest to długi proces i wymaga specyficznej pomocy ze strony rodziców i ich środowiska na każdym z etapów. Jeśli dziecko nie dostaje takiej pomocy, wola nie rozwija się. Dziecko, które w dzieciństwie nieustannie postępuje według swoich impulsów, w dorosłości skłania się ku chaotycznemu życiu bez stałości, poczucia bezpieczeństwa, zaufania do siebie i innych.

Przeczytaj cały artykuł ... Rozwój woli u dzieci poniżej szóstego roku życia

Samowychowanie nauczycieli i rodziców – Jak radzić sobie z gniewem i pychą, część II

2 czerwca, 2011

Cnota pokory: Zachodnia fasada katedry w Amiens

Poniżej publikujemy drugą część tekstu, który był podstawą wykładu, jaki wygłosiliśmy na pierwszej Ogólnopolskiej Konferencji Montessori – Świat w dłoni dziecka, która odbywała się w Warszawie w dniach 11-13 lutego 2011 roku. Wykład miał tytuł: ‘Samowychowanie nauczycieli/rodziców – jak radzić sobie z gniewem i pychą. Warto najpierw przeczytać część pierwszą.

W swojej części, Asia poświęciła dosyć dużo czasu na przegląd różnych książek Marii Montessori i pokazanie jak ważne w przygotowaniu nauczyciela czy rodzica jest własne samowychowanie. Choć większość z Was pewnie słyszała już o tym na swoich kursach, to jednak książki Marii Montessori nie zostały przetłumaczone na język polski i pomyśleliśmy, że warto przybliżyć tutaj raz jeszcze przynajmniej fragmenty tego, co na temat przygotowania nauczycieli pisała.

Pycha i gniew

Z części Asi można zauważyć, że Maria Montessori pośród różnych wad, które są przeszkodą w pracy z dziećmi wymienia dwie mające największy wpływ na błędne widzenie dziecka, a które jednocześnie są najtrudniejsze do wyplenienia. Są to pycha i gniew.

Pycha i gniew świetnie ze sobą współpracują bedąc tym samym jeszcze bardziej niebezpiecznymi. Pierwszym krokiem niech będzie dla nas przyjrzenie się, jakie formy mogą one przyjmować w naszym codziennym życiu.

Przeczytaj cały artykuł ... Samowychowanie nauczycieli i rodziców – Jak radzić sobie z gniewem i pychą, część II

Montessori i autyzm

2 kwietnia, 2011

2 kwietnia - Światowy Dzień Świadomości Autyzmu. Obchodzony jest od 2008 roku i ma za zadanie uwrażliwiać społeczeństwo na problematykę autyzmu i niepełnosprawności.

2 kwietnia przypada Światowy Dzień Świadomości Autyzmu. Za sprawą pani Anety Babiuk-Massalskiej, psycholog oraz pana Sebastiana Łukomskiego, który jest ojcem dziecka z autyzmem uczęszczającego do przedszkola Montessori,  publikujemy dziś wyjątkową rozmowę na temat Montessori i autyzmu. Serdecznie zapraszamy do lektury, bo naprawdę warto, a autorom rozmowy dziękujemy za chęć podzielenia się nią z czytelnikami bycrodzicami.pl.

Aneta Babiuk-Massalska: Sebastianie, opowiedziałeś mi ciekawą historię z forum internetowego, na którym padły zastrzeżenia odnośnie wychowywania dzieci z autyzmem w nurcie “niedyrektywnym”. W szczególności montessoriańskim.
Od kilku lat pracuję w przedszkolu Montessori, do którego uczęszczają dzieci ze spektrum autyzmu. W tym także Twój czteroletni syn, u którego zdiagnozowano autyzm. Może więc rozmowa rodzica i psychologa, mających kontakt z Montessori na co dzień, będzie dla kilkorga ludzi wartościowa?

Sebastian Łukomski: Tak, myślę, że warto mówić o tym, że rodzice, którzy otrzymują diagnozę mają jakiś wybór jeśli chodzi o terapię. Póki co jest tak, że dostaliśmy listę instytucji, w których możemy spróbować czegoś poszukać, ale o Montessori nie usłyszeliśmy ani słowa.
Przechodząc do drugiej części pytania – zarzuty były sformułowane tak, że nie pozostawiały wątpliwości – Montessori jest nawet nie tyle nieodpowiednie dla dzieci z autyzmem, co wręcz szkodliwe. Po pierwsze rozwija indywidualizm, który zdaniem oponentów jest jednym z problemów tych dzieci… Czasem zastanawiam się, czy nie warto byłoby jakoś zdefiniować słowa autyzm…

Przeczytaj cały artykuł ... Montessori i autyzm

Naucz mnie samodzielności – Maja Pitamic

28 marca, 2011
Naucz mnie samodzielności Maja Pitamic

Zapraszamy do zapoznania się z naszą recenzją książki Maji Pitamic: Naucz mnie samodzielności

W roku 2010 na rynku księgarskim pojawiła się nowa książka oparta na zasadach podejścia Montessori skierowana przede wszystkim do rodziców. My dowiedzieliśmy się o niej podczas lutowej konferencji Montessori w Warszawie. Jej tytuł bardzo nawiązuje do głównego motta naszej strony bycrodzicami.pl, a mianowicie Pomóż mi zrobić to samodzielnie.

 

Mówimy tutaj o książce autorstwa Maji Pitamic o tytule Naucz mnie samodzielności. Zajęcia Metodą Montessori dla Ciebie i Twojego dziecka.

Książka zachęca już samą oprawą graficzną, jakością papieru i pięknymi kolorowymi zdjęciami, a wypełniona jest praktyczną treścią po brzegi. Autorka sugeruje, że proponowane zajęcia przeznaczone są dla dzieci od 3 do 5 lat. Kolejne strony prezentują pomysły na zajęcia, które pomogą dziecku w stopniowym zdobywaniu kolejnych ważnych dla jego rozwoju umiejętności, a także wprowadzą dziecko w coraz większe zrozumienie świata, który go otacza. Maja wyjaśnia, że rodzic nie potrzebuje jakiejś szczególnej wiedzy, a zajęcia ułożone są krok po kroku, by kolejne doświadczenia budowały na tych już zdobytych. Co jest jeszcze ważne to fakt, że większość potrzebnych do zabawy materiałów, przyborów znajduje się już w większości naszych domów więc koszty zabawy i nauki nie są wysokie.

Przeczytaj cały artykuł ... Naucz mnie samodzielności – Maja Pitamic

Relacja z Ogólnopolskiej Konferencji Montessori – Świat w dłoni dziecka

21 marca, 2011

Ogólnopolska Konferencja Montessori 2011 „Montessori – Świat w dłoni dziecka”

W dniach 11-13 lutego 2011, odbywała się w Warszawie Pierwsza Ogólnopolska Konferencja Montessori – Świat w dłoni dziecka. Była ona adresowana do wszystkich zainteresowanych pedagogiką Montessori i edukacją. Jak się dowiedzieliśmy od organizatorów na konferencję dotarło ponad 260 osób. Byli na niej obecni również wystawcy z książkami, pomocami, radami i zniżkami.

Dzięki naszej stronie bycrodzicami.pl mieliśmy również zaszczyt i przyjemność w tej konferencji uczestniczyć, zarówno ze strony słuchających, jak i wykładających. Wykłady i warsztaty prowadzili m.in.:

Jeśli kogoś tutaj pominęliśmy to ze względu na to, że nie było nam dane posłuchać wykładu czy warsztatów, bo w każdej sesji można było wybierać jedne warsztaty spośród czterech dostępnych.

Przeczytaj cały artykuł ... Relacja z Ogólnopolskiej Konferencji Montessori – Świat w dłoni dziecka

Materiały Montessori – Samokontrola błędów

7 marca, 2011

Cylindry do osadzania stanowią idealny przykład wykorzystania samokontroli błędów w materiałach Montessori. Dany cylinder pasuje tylko w jedno miejsce biorąc pod uwagę jego średnicę i wysokość. Jeśli dziecko umieści mniejszy cylinder w większym otworze to w końcu stanie ono przed problemem, kiedy jeden z większych cylindrów nie będzie miał miejsca.

Autentyczność materiałów Montessori używanych w klasie może być mierzona stopniem, w jakim są one zgodne z pewnymi wymaganiami potrzebnymi do rozwoju samodzielności, samodyscypliny i abstrakcyjnego myślenia. Przede wszystkim, materiały Montessori różnią się od zabawek i innych narzędzi edukacyjnych ponieważ dziedziczą konsekwentnie pewne konkretne właściwości:

  • są to konkretne przedmioty, które można dotykać i nimi manipulować
  • są atrakcyjne i stymulujące
  • rosną stopniowo, jeśli chodzi o trudność
  • można je używać wielokrotnie, są zaprojektowane, by zachęcić dziecko do powatarzania
  • zaprojektowane specjalnie dla odpowiedniego wieku dziecka
  • zaprojektowane, by można było wykonanie zadania podzielić na mniejsze zadania
  • zaprojektowane, by umożliwić samokontrolę błędów

Ostatnia z właściwości jest ważnym czynnikiem w pedagogice. Wiemy, że poprawianie dzieci jest nieodłącznym aspektem naszej pracy z dziećmi, a szczególnie pracy nauczyciela. Wiemy też, że odkrywanie błędów i słabości prowadzi do obniżenia samooceny.

Szczególnie dziecko buduje opinię o samym sobie z dużym uwzględnieniem tego, w jaki sposób postrzegają je inni ludzie, a przede wszystkim ważni dla niego dorośli. I chociaż odpowiedzialni dorośli bardzo rzadko celowo przesadzają z krytyką dziecka, to jednak zadanie poprawiania jest tutaj bardzo delikatną kwestią i musi być przez nas nieustannie obserwowane.

Przeczytaj cały artykuł ... Materiały Montessori – Samokontrola błędów

Samowychowanie nauczycieli rodziców – Jak radzić sobie z gniewem i pychą, część I

25 lutego, 2011

Hieronim Bosch - Siedem grzechów głównych - scenka rodzajowa: Pycha

Poniżej publikujemy pierwszą część tekstu, który był podstawą wykładu, jaki wygłosiliśmy na pierwszej Ogólnopolskiej Konferencji Montessori – Świat w dłoni dziecka, która odbywała się w Warszawie w dniach 11-13 lutego 2011 roku. Wykład miał tytuł: 'Samowychowanie nauczycieli/rodziców – jak radzić sobie z gniewem i pychą.

Wstęp

Witamy Was bardzo serdecznie. Cieszymy się bardzo, że możemy tutaj dzisiaj być. Kiedy pojawił się plan założenia strony internetowej poświęconej podejściu Montessori, nawet przez myśl nam nie przeszło, że dzieki niej bedziemy mogli poznać tylu ciekawych ludzi. Jest to dla nas wielki zaszczyt i nobilitacja. O podejściu Montessori zaczeliśmy czytać przygotowując się do narodzin naszego syna. Wtedy to zrodziła się nasza fascynacja, tym jak Montessori widziała dziecko,  która trwa już ponad 3 lata. Wcześniej nie wiedzieliśmy nawet, że istniał ktoś taki jak Maria Montessori. Strona internetowa pomaga nam nieustannie się rozwijać. Bardzo dziekujemy za wszystkie komentarze, maile, ciepłe słowa, to niezwykle cenne dla nas.

Przeczytaj cały artykuł ... Samowychowanie nauczycieli rodziców – Jak radzić sobie z gniewem i pychą, część I

Podział dużego problemu na mniejsze – Montessori w praktyce dla rodziców i nauczycieli

10 stycznia, 2011

Wiązanie sznurówek jest zadaniem, które niewątpliwie wymaga rozbicia na kroki, aby po wielu próbach dojść w końcu do perfekcji.

Jakieś wyzwanie staje się wielkim tylko dlatego, że nie wyróżniamy w nim kolejnych kroków. Widzimy je jako całość i łatwo możemy się poddać w obliczy tak ogromnego zadania.

Wielką sztuką jest więc umiejętność podziału dużego problemu na mniejsze, czyli wyznaczenie kolejnych kroków, które doprowadzą nas do rozwiązania. Takie podejście do problemu najczęściej dodaje dziecku ogromną dozę zachęty i wytrzymałości, by nie odpuścić i doprowadzić dane zadanie do końca.

Prawidłowe stosowanie tej techniki oczywiście wymaga od nas umiejętności rozkładania większych problemów na drobne w krótkim czasie. Z wszystkich części składowych problemu, ta pierwsza musi być dla niego zasadnicza tak, aby pozostałe kroki prowadziły już bezpośrednio do rozwiązania.

Praktyczny przykład użycia techniki podziału dużego problemu na mniejsze kroki

Dziecko, lat 7, omawia z nauczycielem swoje wypracowanie, w którym występuje wiele błędów interpunkcyjnych oraz ortograficznych.

Przeczytaj cały artykuł ... Podział dużego problemu na mniejsze – Montessori w praktyce dla rodziców i nauczycieli