Radosne Dziecko – Pierwszy Rok: Raczkowanie, podnoszenie się, wstawanie

Radosne Dziecko – Pierwszy Rok: Raczkowanie, podnoszenie się, wstawanie

16 marca, 2008

Dzieci, które mają swobodę poruszania się mogą podążać za własnymi pomysłami i zainteresowaniami. Doświadczenie wielokrotnego przyglądania się przedmiotowi, sięgania po niego i odkrywania go za pomocą rąk i ust prowadzi do pokrzepiającego poczucia, że kiedy czegoś pragniemy możemy ruszyć się i osiągnąć dany cel. W ten sposób zdrowo rozwija się poczucie własnego „ja” osoby, która zdolna jest prawidłowo radzić sobie z codziennymi problemami.
Wiara w siebie jest wewnętrznym poczuciem, że jestem zdolny, by polegać na własnych umiejętnościach. Jest ona budowana dzięki aktywnej pracy z otoczeniem możliwej dzięki swobodzie ruchu. Jest to poczucie wewnętrznej siły, by rozwiązywać problemy, które pozostaje w człowieku na zawsze. W przyszłości zmieni się cel. Przejdzie on przykładowo od sięgania po interesujące obiekty (jak kolorowa piłka) do odrabiania lekcji, jednak podłoże psychologiczne pozostanie takie samo: coś cię interesuje, potrzebujesz więc podjąć jakieś działania, by zaspokoić to zainteresowanie, a następnie jesteś zadowolony, że posiadasz zdolności, aby to zrobić.
Aktywne ruchy w pierwszych miesiącach życia zapewniają całościowe doświadczenie dla umysłu i ciała, z którego rodzi się wiara w siebie. Dzięki niej możliwe jest stawianie czoła wszystkim wyzwaniom życia.
– Dr Silvana Montanaro, Lekarz Medycyny, Trenerka nauczycieli Montessori (od 0 do 3 lat)

Chodzę przy poręczyPopatrz! Potrafię sam się podnieść i chodzić trzymając się tylko jedną ręką.

Dziecko najpierw przygląda się i poznaje swoje otoczenie poprzez wzrok. Następnie rodzi się pragnienie sięgania i dotykania. Rodziców często fascynuje fakt, jak bardzo dzieci potrafią być skupione, kiedy ich koncentracja nie jest przerywana. Jedna z mam, zabierając dziecko na spacer w wózku zauważyła, w jaki sposób przyglądało się ono ogromnemu plakatowi na murze. Kiedy mama chciała pójść dalej dziecko zaczynało płakać, postanowiła więc nie przerywać tej aktywności. Przyglądanie się i studiowanie plakatu trwało 22 minuty! Potem dziecko odetchnęło radośnie i odwróciło głowę. O czym ono myślało? Co robiło? Takie doświadczenie było dla niego niezwykle istotne.

Poruszanie się, by dotrzeć do pożądanego przedmiotu jest jednym z najbardziej ekscytujących osiągnięć dla dziecka. Niemowlęta mają na to wiele sposobów: na plecach, na brzuszku, na boku, pełzając, raczkując, przewracając się, unosząc brzuszek na przemian z rękami i nogami. To bardzo ważna praca!

Czasami dziecko mruczy lub ziewa podczas czynności. Czasem zaśnie nawet na kilka sekund pomiędzy różnymi wygibasami. Dziecko odczuwa taką samą radość z eksperymentowania i uczenia się, jak i z samego osiągnięcia sukcesu i bycia zdolnym do raczkowania.

Możemy wspomóc nasze dziecko w tej niezwykle wartościowej pracy nie przerywając jego aktywności oraz oferując mu piłki i zabawki, które poruszają się wolno, mają interesujący wygląd, teksturę, wydają jakieś naturalne dźwięki. Jeśli zabawki zbyt szybko się toczą, dziecko zrezygnuje z podążania za nimi. Jeśli nie poruszają się w ogóle, nie stanowią one również żadnego wyzwania.

BEZPIECZEŃSTWO

Kiedy dziecko zaczyna raczkować (nikt nie jest w stanie przewidzieć, kiedy to nastąpi) bezpieczeństwo otoczenia jest najważniejszą rzeczą, jaką należy rozważyć. Musimy przebadać całą powierzchnię, po której dziecko samodzielnie się porusza. Najlepiej zrobić to z perspektywy dziecka i nie przeoczyć nawet najdrobniejszej rzeczy.

NATURALNE OTOCZENIE

Bąk
Jeśli zastanawiamy się nad naturalnym otoczeniem biorąc pod uwagę potrzebne przedmioty, można dojść do wniosku, że naturalne, wspomagające środowisko można rozróżnić po tym, że pewnych przedmiotów w nim brak, niż przez to, co powinniśmy do niego dodać. Pośród artykułów, które hamują naturalny rozwój znajdują się: dziecięce łóżeczko ze szczebelkami, kojce, huśtawki, chodziki, butelki, smoczki.

Noszenie, trzymanie i przytulanie jest dla dziecka bardzo uspokajające, ale zawsze musimy pamiętać, by codziennie pozwolić dziecku na czas, w którym będzie mogło rozwijać zdolności ruchowe oraz myślenie odkrywając swoje otoczenie wzrokowo, słuchając dźwięków, ćwicząc, śpiąc i budząc się zgodnie z własnymi potrzebami, raczkując, podnosząc się, posuwając się trzymając się mebli, chodząc.

Naturalne otoczenie dla dziecka to takie otoczenie, które zapewnia mądrego i umiejącego obserwować rodzica lub starsze dziecko oraz interesującą i bezpieczną przestrzeń, w której może ono odpoczywać, odkrywać i rozwijać możliwości.

PODNOSZENIE SIĘ, STAWANIE, CHODZENIE

Każde dziecko ma swój wewnętrzny zegar rozwoju fizycznego, który podpowiada mu, kiedy jest ten odpowiedni czas, by zacząć się podnosić, wstawać, i jak długo ćwiczyć te zdolności codziennie.
Wózek - chodzik
Kiedy trzymamy rękę dziecka pomagając mu chodzić zanim nastąpi na to optymalny czas, dajemy mu delikatnie do zrozumienia, że nie jesteśmy usatysfakcjonowani jego wewnętrznym zegarem i możliwościami lub, że chcemy go pospieszać. Może to powodować, że dziecko stanie się podenerwowane i niezadowolone z własnych prób. Lepiej jest po prostu poczekać, obserwować i cieszyć się z rozkwitającego unikalnego rozwoju twojego dziecka, zgodnego z jego wewnętrznym doradcą.

Noszenie dziecka przez zbyt długi czas w ciągu dnia może powodować, że uzależni się ono od dorosłego oraz będzie niezadowolone z własnych wysiłków, poruszania się wokół i obserwowania świata.

W podobny sposób rozwój dziecka hamowany jest poprzez chodziki i inne urządzenia mające wspierać rozwój ruchowy. Sprawiają one, że dziecko zaczyna poruszać się tak szybko, że czasami traci ono chęci, by próbować chodzenia bez pomocy chodzika. Daję one dziecku również błędne informacje o tym, gdzie kończy się jego przestrzeń lub ciało, i jak naprawdę pracują jego nogi. Są to mylące sygnały i dziecko musi się uczyć wszystkiego ponownie.

Poniższa informacja jest cytatem zamieszczonym w jednej z gazet w San Francisco.
CHODZIKI DZIĘCIĘCE ZAKAZANE W DZIENNYCH OŚRODKACH OPIEKUŃCZYCH
Amerykańska Akademia Pediatrii (AAP) ostatecznie stwierdziła, że chodziki dziecięce są niebezpieczne i nie powinny być sprzedawane czy rozprowadzane w Stanach Zjednoczonych… W 1991 roku, odnotowano ponad 27800 przypadków dzieci poniżej drugiego roku życia, które zostały przyjęte w pogotowiu szpitalnym z obrażeniami spowodowanymi przez chodziki.

Najważniejszą rzeczą, jaką możemy zapewnić, by dziecko mogło bezpiecznie podnosić się i posuwać na boki jest nisko przymocowana do ściany poręcz, lub ciężki i stabilny mebel. Natomiast najlepszym „chodzikiem”, by dziecko mogło ćwiczyć, kiedy tylko tego chce, będzie drewniany wózek na klocki z mocno zamocowaną rączką. Dużo satysfakcji przynosi widok pewności, równowagi, postawy i siły fizycznej u dziecka, które miało możliwość rozwijać się w sposób naturalny, i dzięki własnym staraniom.

ZABAWKI I WYPOSAŻENIE WSPIERAJĄCE ROZWÓJ RUCHOWY

Piłka na drutach
Toczące się zabawki i miękkie piłki, które poruszają się tylko na niewielkie odległości prowokują dziecko do poruszania się naprzód w swoim otoczeniu. Poręcz przymocowana do ściany w dziecięcym pokoju, lub poręcz ogrodowa w przypadku ciepłej pogody pomogą dziecku wstać z własnej woli i pozostać w takiej pozycji do czasu, aż będzie gotowe by usiąść. Stabilna ława czy niski stół, albo sofa w salonie najlepiej wspomogą dziecko w próbach przesuwania się lub chodzenia z podtrzymywaniem. Wózek-chodzik zapewni dziecku możliwość podnoszenia się i ćwiczenia chodzenia w dowolnym czasie. Na początku potrzebna jest jednak pomoc dorosłego, aby zmienić kierunek wózka, kiedy dziecko dotrze do końca ścieżki (na przykład napotka ścianę).
Drewniana gąsienica do ciągnięcia
Zabawki, które się pcha czy przyciąga mogą również dawać dużo radości dziecku, które dopiero, co opanowało umiejętność chodzenia.

Żadne z wyżej wymienionych produktów nie pospieszają dziecka, ale dają możliwość, by ćwiczyć rozwijającą się umiejętność w odpowiednim dla niego czasie.

———————————————-
Tekst ten pochodzi z katalogu The Joyful Child przetłumaczonego przez nas na język polski. W wersji polskiej nosi on tytuł Radosne Dziecko. Autorką oryginalnego angielskiego tekstu jest Susan Stephenson. Więcej informacji na temat The Joyful Child oraz Susan Stephenson możecie znaleźć na stronie firmy Michael Olaf.

komentarze 2 dla “Radosne Dziecko – Pierwszy Rok: Raczkowanie, podnoszenie się, wstawanie”

  1. Kicia

    a ja polecam nakolannki do raczkowania – naprawdę duzo dają. Po pierwsze maluch ma lepsza przyczepność przy pełzaniu, po drugie jest mu cieplej co na naszym strychu, gdzie po podłodze wiatr hula (nawet teraz a co dopiero jak przyjda mrozy) jest nie bez znaczenia, no i mniej sie obiją. Nakolanniki kupiłam tu – http://www.naturalkids.pl/produkty,akcesoria,10,nakolanniki_biedronki___kalle_kryp,303.html. są mamy, które robią je same, ale ja niezdolna jestem :)

  2. Chochliczek.com

    Trafiłam na ten artykuł dopiero teraz, choć interesowałam się tym tematem jakiś czas temu. Napisałam wtedy wpis w bardzo podobnym duchu Najpiękniejsze są pierwsze kroczki będące samodzielnym sukcesem maluszka , opierając się z kolei na zasadach RIE. :)

    @Kicia Nie wiedziałam o istnieniu nakolanników dla maluchów – nasz mały dużo raczkuje i często mam obawy, czy nie poobija sobie kolanek – Bardzo nam się przydadzą! :)

Czas na Twój komentarz